🌳Wybrałam się z Sosią na spacer. Jak mało kiedy, była piękna pogoda. Słońce świeciło swoim ciepłym, słonecznym blaskiem. Czułam, jak jego życiodajna energia przenika skórę mojej twarzy i płynie dalej- prosto do serca. 🌳Jak to mamy obydwie w zwyczaju, podeszłyśmy razem do naszych Brzóz. (Ja po cichu nazywam je pannami Brzózkami). Sosia, każdą z nich […]
Z całego serca polecam Madzię !!!! Na początku w ogóle nie rozumiałem o czym mówi do mnie - pomimo tego, że mówiła po polsku :) Madzia naprawiła wszystko we mnie samym i moim życiu. Powróciła radość i uśmiech na twarz.IrekMadzia!!! DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Madziu dziękuje za wszystko czego mnie nauczyłaś, za siłę i wytrwałość, którą mi pokazałaś. Pamiętam jak zaczynałam prace nad sobą prawie cztery lata temu. Jeszcze wtedy myślałam, że wszystko zacznie się w moim życiu zmieniać .. że nastąpi cud .. że samo to, że będę przychodzić do Ciebie .. załatwi wszystko... że cuda same się pojawią. Teraz wiem, że tak nie jest. Tylko ciężka praca przynosi rezultaty...ciężka praca nad sobą, zawzięcie w tym czego chce się od życia i kim się chce być. Każdy dzień to wyzwanie i walka ze swoimi słabościami. Każdy dzień jest tez nowym darem i błogosławieństwem za co dziękuje Najwyższemu. Te cztery lata przy Twoim boku tyle mnie nauczyły!! Chciałabym Wam wszystkim powiedzieć... nie poddawajcie się.. zaufajcie Bogu i pracujcie nas sobą a wszytko czego pragniecie do Was przyjdzie. Ja teraz mogę powiedzieć .. jestem szczęśliwa :) i mam wszystko o co poproszę :) Raz jeszcze... DZIĘKUJĘ MADZIU ZA TO ŻE JESTEŚ I ZA TO KIM JESTEŚ :)Beata
Madzia, Madzia, Madzia Dla mnie jest to osoba której zawdzięczam nowe życie!!! Dzięki niej poznałam co to jest szczęście, radość, miłość a co najważniejsze że jestem tu nie za karę ale żeby być kochaną I szczęśliwą osobą I żyć I mieć co tylko sobie wymarzę. I BARDZO JEJ ZA TO DZIĘKUJE!! TERAZ WIEM ŻE ŻYJĘ! Nigdy nie zapomnę kiedy Madzia oczyszczała mnie energetycznie I przekazała mi wiadomość od mojego ANIOŁA STRÓŻA; Bóg cię kocha I nigdy cię nie opuścił I nie opuści. Jesteś Jego najukochańszym dzieckiem a Ja będę się zawsze tobą opiekować I twoim dzieckiem; To trafiło we nie bardzo mocno ale nie rozumiałam dlaczego wspomniał o dziecku, bo nie planowałam ciąży ani też nie byłam w związku dosyć poważnym. Co się okazało po tygodniu byłam w ciąży I Madzia była pierwszą osobą która się o tym dowiedziała. Ma niesamowita moc ta kobietka I jest ona moim najlepszym przyjacielem. Madzia jesteś wielka! DZIĘKUJĘ ŻE JESTEŚAnna
Kiedyś nazwałem Madzię moim Mistrzem. - "Nie jestem nim" - powiedziała Spróbowałem zatem określenia Przewodnik Duchowy. Usłyszałem to samo, co za pierwszym razem. Lekko skonsternowany zadałem wiec pytanie - Kim dla mnie jesteś? - Twoja siostrą duchową - usłyszałem - Chyba Wielką Siostrą - odpowiedziałem :) A tak na poważnie... Rozwój duchowy nie jest na początku drogą usłaną płatkami róż. Prosiłem Stwórcę o dużo wiary i siły, ... dostałem sytuacje które tę wiarę i siłę sprawdziły. W tych chwilach Madzia była i dalej jest przy mnie, wspierając mnie i tłumacząc, że te trudy, to nic innego jak oczyszczanie mojego życia. Pracuje z Madzią od ponad roku. Jakie zmiany zauważyłem w moim życiu? Przede wszystkim pozbyłem się strachu, którym wypełnione było wcześniej moje życie. Nauczyłem sie kochać siebie i drugiego człowieka. Nauczyłem sie nie oceniać, rozumieć i współodczuwać. Myślę, że stałem się po prostu lepszym człowiekiem.PiotrekMadziu, dziękuje Ci za Twoje wsparcie i przewodnictwo w tej przemianie :)
Dziękuje Ci Madziu za to, że otworzyłaś mi oczy I mogę się rozwijać duchowo, że staję się lepszym człowiekiem I moje życie również :) LOVE YOU ...Dorcia
Gdy po raz pierwszy spotkałam się z Magdą, nie wiedziałam za dużo o pracy nad sobą, energii i byciu jednością. Szlam przez życie, nie zastanawiając się zbytnio jak myśli, czyny i słowa wpływają na moje życie i życie innych. W głębi serca jednak czułam pustkę i brak czegoś, czego tak do końca nie potrafiłam określić. Nie wiem czego miałam się spodziewać po spotkaniu i bardzo sceptycznie podeszłam do naszego spotkania. Jednak to, w jaki sposób potoczyła się nasza rozmowa i jak potem zmieniło się moje życie, stało się historią samą w sobie. Madziu. Nauczyłaś mnie jak kochać siebie i być osobą światła, w momentach gdy widziałam ciemność, gdy wszystko wydawało się nie mieć seansu. Nauczyłaś mnie jak żyć w świetle, jak wierzyć w siebie, kochać każdy dzień, po prostu być. Nauczyłaś mnie jak to jest być zmianą. Jak ważne jest, żeby nie zatracić siebie i korzystać z mocy mojego serca. Dziękuję, cała swoją istotą.Kamila
Ilekroć wchodzę aby "wystawić opinie", dłonie zamierają nad klawiaturą i choć w sercu i myślach mnóstwo słów i emocji, to nie potrafię przelać ich na "kartkę" Wiele z nich jest bardzo osobistych, innych - i tak nikt by nie zrozumiał oprócz Madzi.. Czuję ogromną wdzięczność do Najwyższego, że zesłał mi Kogoś takiego.. Dziękuję Dzidziulka za cierpliwość, za wiarę we mnie, za to że dzięki Tobie spełniają się największe moje marzenia (i proszę nie mów, że to dzięki mnie samej, bo obie wiemy ze tak nie jest ;)), dziękuję że nie oceniasz, nie potępiasz a zmuszasz do myślenia i pokazujesz te najważniejsze i najistotniejsze sprawy w życiu. Dziękuję że jesteś <3Agi
